Liturgia Słowa jest dialogiem, czyli rozmową Boga ze zgromadzonym ludem. Bóg
nie tylko opowiada o sobie, o nas. Już w czasie liturgii my także dajemy Bogu odpowiedź
i to najpiękniejszą, bo odpowiadamy Bogu Jego Słowem – Słowem Bożym. Naszą
odpowiedzią jest psalm responsoryjny, któremu dzisiaj się przyjrzymy i nauczymy się, jak
się nim modlić.
Księga Psalmów jest zbiorem natchnionych hymnów, poematów i modlitw, którymi
Izraelici modlili się zarówno w modlitwie osobistej, jak i podczas liturgii. Choć wszystkie
księgi Pisma Świętego są natchnione przez Ducha Świętego, o Psalmach mówi się, że są
najbardziej ludzką księgą spośród całej Biblii. Dlatego ludzką, że są tam opisane chyba
wszystkie możliwe stany emocjonalne i sytuacje życiowe człowieka. To dlatego ta księga
była od zawsze tak bliska samym Izraelitom, samemu Jezusowi i apostołom, jak i potem
Kościołowi. Znajdziemy w niej zarówno wołanie udręczonego człowieka do Boga, skargę
na fałszywych przyjaciół, niezrozumienie odrzucenia przez bliskich, modlitwę o światło
i zrozumienie trudnych sytuacji, jak i radość z Bożej interwencji, dziękczynienie za
ocalenie, dziękczynienie za pomyślność i wiele innych sytuacji.
Nie ma więc lepszego modlitewnika niż psalmy, bo uczymy się tu modlitwy, czyli
rozmowy z Bogiem Jego własnym słowem, a jednocześnie naszym – ludzkim. Trafnie
wyraża to adhortacja o Słowie Bożym „Verbum Domini”, mówiąc, że „Słowo Boże
przygotowuje każdego z nas do rozmowy z Panem: przemawiający Bóg uczy nas, jak
możemy z Nim rozmawiać. Przychodzi nam tu na myśl Księga Psalmów, gdzie On
podsuwa nam słowa, którymi możemy się do Niego zwracać, przedstawiać Mu
w rozmowie nasze życie, przemieniając je tak, żeby stało się drogą do Boga. W Psalmach
wyrażona jest bowiem cała gama uczuć, jakich człowiek może doświadczyć w swoim życiu
i które mądrze przedstawia Bogu; znajdują tu swój wyraz radość i ból, udręka i nadzieja,
lęk i obawy” (VD 24).
We wszystkich tych sytuacjach możemy dostrzec nas samych i jednocześnie od autorów
psalmów możemy się uczyć jak rozwiązywać nasze problemy. Nie byli oni idealnymi
ludźmi, także przeżywali swoje trudności i chwile zawahania. Uczyli się jednak ufać Bogu,
Jemu oddawać swoje troski i razem z Nim przeżywać swoje życie. A gdy uświadomimy
sobie, że psalmy od samego początku były tworzone jako utwory do śpiewania, a więc coś
co dzięki melodii i emocjom, jeszcze bardziej podkreśla przesłanie tej modlitwy, nie
powinno nas dziwić, że Kościół włączył psalmy do liturgii jako naszą, ludzką odpowiedź
na usłyszane Słowo Boże.
Sam Jezus modlił się psalmami. Dopiero w Jego świetle możemy zrozumieć ich prawdziwe
znaczenie. A ponieważ są to również Jego słowa i Jego modlitwa, psalmy stały się
codzienną modlitwą Kościoła. Każdego dnia, w każdej godzinie na całym świecie
dziesiątki tysięcy księży, sióstr zakonnych i wiele osób świeckich modli się na brewiarzu,
odmawiając psalmy jako oficjalną modlitwę Kościoła w ramach Liturgii Godzin. My
natomiast dołączamy do tej nieustającej modlitwy Jezusa i Kościoła, śpiewając podczas
liturgii refren psalmu.
Sam psalm powinien być wykonywany z ambony przez kantora, ponieważ jest to integralna
część liturgii słowa. Tekst psalmu jest zawsze spójny z pierwszym czytaniem. To
połączenie powinno nam pomóc kontynuować naszą medytację, co Bóg mówi dziś przez
swoje Słowo. My natomiast odpowiadamy refrenem, będącym jednym wersem psalmu lub
innym ważnym tekstem, który pomaga nam przyswoić przesłanie Pisma Świętego i jest
doskonałym sposobem na zapamiętanie najpiękniejszych fragmentów Słowa Bożego. Te
fragmenty to takie „perełki” w Biblii, którymi możemy się modlić naśladując Jezusa,
zwłaszcza gdy w naszym życiu napotkamy jakiś krzyż, cierpienie lub czas ciemności. Tak
bardzo wtedy potrzebne jest Słowo Boże, które da pokój serca i nie będzie oderwane od
naszego życia. Psalmy są przecież modlitwą ludzi z takimi samymi problemami, jak my.
Aby dobrze modlić się psalmem responsoryjnym, spróbuj dziś i na każdej kolejnej liturgii
wsłuchać się najpierw w słowa, które śpiewa kantor. Zadaniem kantora jest tak zaśpiewać
psalm, aby nie skupić uwagi na sobie, nie rozproszyć ludzi zbyt szybkim lub zbyt wolnym
śpiewaniem, lecz w najpiękniejszy sposób podać tekst psalmu, aby dotarł do serc
słuchaczy. Dlatego melodia psalmu powinna być adekwatna do tekstu, okresu
liturgicznego i umiejętności samego kantora.
Drugą ważną umiejętnością pomocną w modlitwie psalmami jest nasze własne
zaangażowanie. Śpiewajmy z głębi serca refren psalmu, czyniąc go swoją modlitwą w tych
wszystkich radościach i troskach, które aktualnie przeżywamy. Próbujmy zastanawiać się,
co oznacza to, co śpiewamy. Nie śpiewajmy bezmyślnie. Dzięki temu unikniemy rutyny
i śpiewania na tzw. autopilocie.
Już za chwilę rozpocznie się Msza święta. Spróbuj dziś zapamiętać refren psalmu,
tak aby przez cały tydzień, aż do kolejnej niedzieli był on twoją modlitwą i prowadził cię
w życiu.