KATECHEZA EUCHARYSTYCZNA – 14. Znak krzyża – o najważniejszym symbolu naszej wiary

Do obrzędów wstępnych Mszy świętej, oprócz procesji wejścia i pieśni na
rozpoczęcie, zaliczamy znak krzyża. Czynimy go wspólnie wypowiadając znaną nam od
dziecka formułę „W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Kryje się w tej formule wielka
głębia, dlatego rozważmy dziś co oznacza znak krzyża i jak powinniśmy modlić się,
wykonując go.
Znak krzyża to najważniejszy z chrześcijańskich symboli. W nim streszcza się cała
Ewangelia i całe chrześcijaństwo. Znak krzyża pełni również bardzo ważną rolę w czasie
Mszy świętej. Święty Albert Wielki porównał kiedyś Eucharystię do owocu drzewa krzyża.
Jeśli więc chcemy odkryć Eucharystię – owoc krzyża, warto sięgnąć do najgłębszych
korzeni, z których wyrósł Najświętszy Sakrament. Pierwszym z nich jest sama Trójca
Święta. Gdy wypowiadamy po kolei imiona trzech osób boskich: Boga Ojca, Syna Bożego
i Ducha Świętego, przypominamy sobie za każdym razem kim jest Bóg, w którego
wierzymy. Bóg przedstawia nam się tu jako wspólnota trzech osób, rodzina, którą łączy
niepojęta dla nas miłość. Już z tego prostego znaku wypływa na początku Mszy świętej
jakieś ciepło i bliskość, tym bardziej, że w sakramencie chrztu staliśmy się członkami tej
boskiej rodziny i dziećmi Boga. U progu każdej Eucharystii Bóg wita nas tym znakiem,
chcąc jakby powiedzieć: „Witaj w domu, witaj w rodzinie moje, kochane dziecko. Bardzo
za tobą tęskniłem i cieszę się, że tu jesteś”. A ponieważ ten znak w tym przypadku czynimy
nie indywidualnie (jak wielu z nas ma w zwyczaju wchodząc do kościoła), lecz razem –
stajemy do modlitwy jako jedna wielka rodzina dzieci Bożych. Nie jesteśmy sami, ale już
z innymi – naszymi braćmi, którzy podobnie jak my wierzą i pokładają ufność w Bogu.
Najgłębszym znaczeniem znaku krzyża jest miłość Boga, która w całej swojej pełni
ujawniła się w męczeńskiej śmierci naszego Zbawiciela na krzyżu. Gdy wykonujemy znak
krzyża, Bóg chce nam przypomnieć: „Patrz, jak bardzo cię kocham. Oddałem za ciebie
życie. Dlaczego jeszcze wątpisz i nie dowierzasz mi, że cię kocham? Jestem we wszystkim
dla ciebie, jestem po twojej stronie i wszystko, co robię, robię z miłości do ciebie”. Znak
krzyża wykonujemy na początku liturgii właśnie po to, aby przypomnieć sobie, że Msza
święta ma ścisły związek z ofiarą Jezusa na krzyżu. Eucharystia to największy dar miłości
Boga wobec nas. Miłości, która jest całkowicie bezinteresowna. Dlatego rozpoczynając
Eucharystię od znaku krzyża, nawet jeśli jej nie rozumiemy i nie przeżywamy wielkich
emocji, mamy sobie uświadomić, że rozpoczyna się spotkanie z Bogiem, który jest
Miłością. To, co za chwilę będzie się działo, nawet jeśli tego nie rozumiemy, czy nie
odczuwamy sercem, wypływa z miłości.
Znak krzyża oznacza również błogosławieństwo, wybranie, ratunek i zwycięstwo.
W Starym Testamencie znajdujemy wiele tekstów, w których Pan Bóg w jakiś tajemniczy
Data:
33
sposób przygotowywał nas wszystkich do zrozumienia, że wszystkie błogosławieństwa
dochodzą do nas przez krzyż Chrystusa i że pod Jego znakiem będziemy zwycięsko
wędrować podczas naszej pielgrzymki na ziemi do Nieba. Nie sposób wymienić tu
wszystkich tekstów. Zwróćmy tylko uwagę, że gdy Jakub przekazywał błogosławieństwo
swoim – nakreślił na nich swoimi ramionami znak krzyża. Ten znak widzimy również
w osobie Mojżesza, kiedy podczas wędrówki do Ziemi Obiecanej wstawiał się za swoim
ludem w czasie bitwy z Amalekitami. Swoim ciałem uformował wtedy krzyż i jak długo
trzymał ręce w tej postawie i nie opuszczał – wygrywali Izraelici. Znak krzyża był więc
potrzebny do zwycięstwa. Również prorok Ezechiel miał kiedyś widzenie, w którym
obywatele Jerozolimy byli znaczeni na czole tajemniczym znakiem „X”. Kto był
naznaczony tym znakiem – nie został zabity. Ten znak na czole spotykamy również
w Apokalipsie. Nie tylko ratuje od zniszczenia tych, którzy go noszą, lecz czyni
zdecydowanie więcej – daje na nowo dostęp do niebiańskiego drzewa życia. Czytamy
w Słowie Bożym: „Zwycięzcy dam spożyć owoc z drzewa życia, które jest w raju Boga”
(Ap 2,7). Znak krzyża nie tylko kieruje nasz wzrok wstecz, na historyczny krzyż Chrystusa,
ale również na przyszłość – na niebiańskie drzewo życia i Eucharystię, jako owoc tego
drzewa – boski pokarm, który dostarcza.
Nic więc dziwnego, że Ojcowie Kościoła uczyli, że w znaku krzyża jest wielka moc,
wszystkie siły zła drżą ze strachu, a szatan jest bezsilny w obliczu krzyża Chrystusa.
Postanów sobie dzisiaj, aby tego gestu nigdy nie wykonywać byle jak i pospiesznie, lecz
z namysłem i miłością. Dzięki temu łatwiej wejdziesz w każdą modlitwę, którą tym
znakiem rozpoczynasz i każda Eucharystia, w której uczestniczysz, będzie dużo bardziej
owocna.
Spróbuj zapamiętać też bardzo proste wyjaśnienie symboliki znaku krzyża,
zaproponowane przez papieża Innocentego III: Znak krzyża to opowiedziana
w maksymalnym skrócie historia zbawienia. Czynimy go od góry do dołu, ponieważ
Chrystus zstąpił z nieba na ziemię, a potem czynimy znak z lewej do prawej strony,
ponieważ tak jak Chrystus, mamy przejść z nędzy do chwały, ze śmierci do życia.
Pamiętaj też, że wykonując znak krzyża z wiarą, opasujesz niejako swoje człowieczeństwo
znakiem Chrystusa, wpisując je w swoje ciało. Dzięki temu znak ten jest najprostszym,
a jednocześnie skutecznym egzorcyzmem.